Napędowa ofensywa Volkswagena
Za 8 lat przeszło połowa sprzedawanych aut marki będzie elektryczna lub hybrydowa.
Adam woźniak
Mimo elektrycznej ofensywy w branży motoryzacyjnej, zapowiadanie rychłej śmierci silników spalinowych okazuje się przedwczesne. Wielcy producenci samochodów, zwłaszcza niemieccy, zbyt wiele zainwestowali w obecnie stosowane technologie napędów, by teraz je porzucać na rzecz prądu. Zwłaszcza diesel jeszcze długo pozostanie w DNA marki Volkswagena. Co prawda, Volkswagen właśnie ogłosił, że w latach 2018-2022 zainwestuje 22,8 miliarda euro w fabryki na całym świecie, a szczególny nacisk ma być położony na rozwój pojazdów elektrycznych.
Ale nie oznacza to, że silniki spalinowe stracą na znaczeniu. Dzięki nakładom na opracowanie nowych rozwiązań staną się jeszcze wydajniejsze, a przede wszystkim bardziej ekologiczne. - Inwestycje zdecydowanie przyspieszą największą produktową i technologiczną ofensywę prowadzoną przez markę Volkswagen – zapowiada Herbert Diess, prezes marki Volkswagen.
Spalinowe coraz lepsze
W ubiegłym tygodniu część technologicznych nowinek zaprezentowano dziennikarzom w ośrodku testowym Ehra-Lessien niedaleko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta