Coraz więcej osób z minimalnym świadczeniem
Prognozy ekonomistów nie pozostawiają złudzeń, że przyszłe emerytury z ZUS wyniosą tylko 30, a nawet 20 proc. dotychczasowego wynagrodzenia emeryta.
Będzie przybywało osób, które otrzymywać będą minimalne świadczenie. Wynosi ono obecnie tylko 1000 zł miesięcznie. Jest to kwota brutto. Oznacza to że realnie do kieszeni emeryta z minimalnym świadczeniem wpływa tylko 853,84 zł miesięcznie. To niewiele, biorąc pod uwagę zwiększające się w podeszłym wieku koszty utrzymania związane z koniecznością zakupu leków czy drożejącą energią elektryczną.
Waloryzacja rekompensuje inflację
Brak dodatkowych oszczędności skazuje przyszłego emeryta na łaskę i niełaskę państwa oraz trendy gospodarcze i polityczne, które będą miały kluczowy wpływ na wysokość pobieranego przez niego świadczenia. Przykładowo, już wiadomo, że w 2018 r., emerytury wzrosną o co najmniej 2,7 proc. Oznacza to, że najniższa emerytura wzrośnie o 27 zł, a świadczenie w wysokości 2 tys. zł aż o 54 zł miesięcznie. Jak się okazuje wskaźniki brane do tych obliczeń, czyli inflacja i wzrost wynagrodzeń są na tyle wysokie, że Elżbieta Rafalska minister rodziny pracy i polityki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta