Gdy brak mierników, za ciepło trzeba płacić więcej
Właściciele lokalu, którzy zdemontowali podzielniki, nie powinni się dziwić, że rachunki za ogrzewanie wzrosły. Spółdzielnia ma prawo naliczać wyższe stawki.
Renata Krupa-Dąbrowska
Sąd Rejonowy w Nidzicy nakazał małżeństwu S. wniesienie zaległych opłat za ciepło. Nie pomogły tłumaczenia, że mieszkanie nie jest opomiarowane, a spółdzielnia nalicza kwoty z sufitu.
Nie ma jak odczytać, więc nie da się policzyć
Spór dotyczył mieszkania, którego właścicielami jest małżeństwo S. Skonfliktowało się ono ze spółdzielnią mieszkaniową zarządzającą blokiem, w którym mieszkają. Nie chcieli płacić za ciepło. Zadłużyli się na 2,7 tys. zł. Spółdzielnia wystąpiła przeciwko nim do sądu z nakazem zapłaty, a sąd zasądził żądaną kwotę. Wówczas małżeństwo S. wniosło sprzeciw do sądu rejonowego.
Tłumaczyło, że nie mają w lokalu podzielników ciepła. Dlatego właśnie spółdzielnia nie ma prawa ich obciążać kosztami nieistniejących odczytów ani też naliczać dodatkowych opłat. A skoro tak, to roszczenia o zapłatę nie mają oparcia w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta