Sprawa administracyjna z cywilnym ryzykiem dla pracodawcy
O chorobach zawodowych orzeka się z dużą łatwością. Postępowania te prowadzi inspekcja sanitarna, a pracodawcy pozostają wobec nich zupełnie bierni. Zaniechanie to może być dla nich kosztowne.
Od początku lat 90. zmieniono reżim odpowiedzialności za wypadki i choroby zawodowe. Zniesiono mianowicie zasadę, że wszystkie świadczenia w takich przypadkach są płacone wyłącznie w ramach ubezpieczeń społecznych. Wprowadzono uzupełniającą odpowiedzialność cywilną pracodawców za takie sytuacje. Mogą oni zostać zobowiązani do zapłaty zadośćuczynienia, odszkodowania lub renty wyrównawczej.
Potencjalnie dla pracownika mogą to być świadczenia nawet wyższe niż z ubezpieczeń społecznych. Straciły one więc swój podstawowy walor uzupełnienia świadczeń społecznych.
Zasądzenie takich kwot odbywa się w toku postępowania cywilnego. Orzeczenie o chorobie zawodowej to bezpośrednia zachęta do tego, by z takimi roszczeniami wystąpić. Tym bardziej, że istnieje duża łatwość w orzekaniu tych chorób.
Rola lekarza
Wystąpienie choroby zawodowej stwierdza się w postępowaniu prowadzonym przez inspekcję sanitarną. Teoretycznie wszczyna ją zawiadomienie pochodzące od lekarza. Jakiegokolwiek, który miał do czynienia z pacjentem-pracownikiem i powziął podejrzenie zaistnienia choroby zawodowej. W określonych okolicznościach takie zawiadomienie może złożyć pracownik.
W postępowaniu przed inspekcją sanitarną kluczowe znaczenie ma opinia lekarza-orzecznika, który potwierdza lub zaprzecza, by źródłem choroby było wykonywanie pracy. Opinia ta...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta