Karczewski wycofuje się z walki o nominację PiS w stolicy
Na placu boju o start z ramienia obozu Zjednoczonej Prawicy pozostali Patryk Jaki i Michał Dworczyk.
Deklaracja Stanisława Karczewskiego nie była zaskoczeniem. Od wielu dni było coraz bardziej jasne, że szanse marszałka Senatu na nominację w stolicy maleją. W oświadczeniu przedstawionym w środę na konferencji prasowej Karczewski podkreślał, że PiS stawia na zmianę pokoleniową. – Warszawa potrzebuje uczciwego, dynamicznego, młodego prezydenta. Ja jestem dynamiczny i myślę po cichu, że jeszcze młody, ale kandydat młodszy i jeszcze bardziej dynamiczny ode mnie będzie miał większe szanse – tłumaczył Karczewski, który w sondażach – zarówno ogólnodostępnych, jak i zamawianych przez PiS – wypadał słabiej niż Patryk Jaki, wiceminister...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta