Artyści, na których długo się czeka
Występy Krystiana Zimermana oraz Anne-Sophie Mutter to gwarancja mocnej inauguracji Wielkanocnego Festiwalu Beethovenowskiego.
Każdy przyjazd do kraju Krystiana Zimermana to elektryzujące wydarzenie. – Zabiegałam o jego występ 22 lata – mówi „Rzeczpospolitej" Elżbieta Penderecka, dyrektor Wielkanocnego Festiwalu Beethovenowskiego. – Co roku pisałam do niego z zapewnieniem, że jeśli tylko się zgodzi, zawsze będzie mile witany. Wreszcie otrzymałam odpowiedź, że jest gotów wystąpić w 2018 roku.
Ta niechęć do przyjazdu ma różne powody, przed laty wynikała z rozmaitych perturbacji organizacyjnych, z którymi nie chciał się pogodzić. Z latami Krystian Zimerman coraz mniej chętnie wyrusza jednak w jakąkolwiek trasę koncertową. Choćby dlatego, że podróżuje z własnym fortepianem, co nastręcza wielu kłopotów.
Gdy po 2001 roku Amerykanie zaostrzyli kontrolę na granicy i pewnego razu zniszczyli mu fortepian, zaczął wwozić go tam w częściach i montował dopiero na miejscu. W końcu w ogóle wykreślił USA z trasy swych artystycznych wojaży. W Europie czy na Dalekim Wschodzie ma kilka miast i sal, w których lubi grać, a skłonić go do tego mogą specjalne okazje....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta