Chcemy powrotu pajero
Jeśli jakaś marka sprzedawała milion aut rocznie i miała zysk, to wcale nie znaczy, że to utrzyma. Dlatego trzeba iść do przodu – przekonuje dyrektor generalny Mitsubishi Motors.
Trevor Mann
Rz: Najnowszy model MItsusbishi to koncept elektrycznego Evolution. Czy to znaczy, że w kolejnej odsłonie znów pokażecie SUV-a?
Każdy producent stwarza sobie otwarte opcje, także by w odpowiednim momencie zdecydować, w którym kierunku poprowadzić markę i w jakim stopniu każdy kolejny model przyczyni się do wzrostu jej wartości. To prawda, od jakiegoś czasu jesteśmy postrzegani przede wszystkim jako marka wyspecjalizowana w produkcji SUV-ów: Pajero, Pajero Sports, Outlander czy ASX, i to właśnie daje nam wiarygodność, jakiej potrzebujemy. Kiedy jednak przyglądamy się globalnemu rynkowi, to widzimy, że sedany nadal są chętnie kupowane, więc nie ma powodu, żeby z nich rezygnować. Chociaż akurat w Europie sprzedaż limuzyn spada, ale chętnie są one kupowane np w Chinach, w krajach Azji Południowo-Wschodniej czy Afryce. W tej sytuacji nie pozostaje nam nic innego, jak zdecydować, co jest dla nas najlepsze. Może akurat nowy Lancer? Trzeba też bardzo uważnie przyglądać się, czego szukają na rynku mniej zamożni klienci, którzy chcieliby mieć dobre auto.
Myśli pan o aucie całkowicie elektrycznym?
Nie wykluczam...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta