Ile zobaczy Wielki Brat?
Eksperci krytykują furtkę w prawie, która pozwala instalować kamery m.in. w szkolnych toaletach.
Reforma ochrony danych osobowych wchodząca 25 maja w UE, pociągnie za sobą zmiany także w prawie oświatowym, które mają uregulować stosowanie monitoringu w szkołach. Dotąd panowała w tym zakresie wolnoamerykanka. Problem w tym, że nowy projekt, obok dobrych rozwiązań, zawiera przepisy stwarzające pokusę do nadużyć. – Nowe przepisy nie ukrócą praktyki instalowania kamer w toaletach czy przebieralniach, gdzie najbardziej naruszają prywatność uczniów – uważa Wojciech Klicki z Fundacji Panoptykon.
W oku kamery
Kamery są obecne w kilkunastu tysiącach szkół (w 2015 r. – w 11 tys.). Opinie rodziców i ekspertów o ich przydatności są podzielone – od zwolenników uważających, że monitoring poprawia bezpieczeństwo po przeciwników twierdzących, że to „inwigilacja".
Projekt regulujący obecność kamer w szkołach przygotowało Ministerstwo Cyfryzacji i MEN. – Dobrym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta