Druk za wąski o 3 milimetry oznacza problem w aptece
Gdy lekarz pomyli się przy wypisywaniu recepty, zapłaci za to farmaceuta, a pacjent nie dostanie leku.
Mieszkańcowi Lublina odmówiono wydania leków, bo recepta była za wąska o 3 mm. Farmaceutka tłumaczyła, że zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia z 13 kwietnia 2018 roku w sprawie recept minimalne wymiary papierowej recepty na leki refundowane to 200 mm na 90 mm. I że może wydać lek, ale za pełną odpłatnością.
Epistoła na odwrocie
Tłumaczyła, że jeśli wyda lek ze zniżką, Narodowy Fundusz Zdrowia miałby podstawy do cofnięcia refundacji, którą musiałaby pokryć apteka. Pacjent nie zapłacił 100 proc. ceny, bo lubelska apteka porozumiała się z lekarką, która obiecała wystawić kolejną, tym razem poprawną receptę. Takich sytuacji jest jednak więcej. – Coraz częściej odsyłam pacjentów z powrotem do lekarza, bo skreślając jeden z leków, podpisał się tylko w jednej linijce. I starsza pani o lasce musi dwa razy chodzić po leki, choć jest to ponad jej siły – mówi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta