Tęsknota za Europą Środkową
Europa Środkowo-Wschodnia stała się mrocznym miejscem. A przecież intelektualiści w Polsce, Czechosłowacji i na Węgrzech już w latach 80. zastanawiali się, jak do tego nie dopuścić – zauważa słowacki pisarz.
Ostatnio przypomniały mi się prorocze wizje środkowoeuropejskich intelektualistów i dysydentów z lat 80. W tamtych czasach György Konrád w Budapeszcie, Milan Kundera w Paryżu, Václav Havel w Pradze i Czesław Miłosz w Berkeley wypracowywali zaskakujące i ważne postulaty intelektualne, reagując tym samym na podział Europy po II wojnie światowej.
Choć różnili się w swoich wizjach i pozycjach politycznych, łączyła ich wiara w Europę Środkową oraz w to, że jest ona rdzeniem, który powinien świadomie pełnić rolę pośrednika między Wschodem a Zachodem. Czterech opozycyjnych intelektualistów z Węgier, Czechosłowacji i Polski łączyła również świadomość, że pochodzą z krajów, które bez wątpienia należą do kręgu kultury zachodniej.
Chcieli, by Zachód znów zaczął traktować krajobraz historyczny między Bałtykiem a Adriatykiem jak prawdziwie europejski. W czasie zimnej wojny jego europejskość popadła bowiem w niemal całkowite zapomnienie. Mentalne ciążenie ku Berlinowi, Londynowi i Rzymowi stało się dla wschodnioeuropejskich dysydentów filarem w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta