Spowolnienie gospodarki to już fakt
Gospodarka | Końcówka tego roku to wyraźne pogorszenie się rynkowych wskaźników, a w przyszłym roku PKB będzie rósł jeszcze wolniej. Ale to nie tragedia, bezrobocie nie wróci, konsumenci czy budżet państwa tak mocno nie ucierpią.
Seria negatywnych danych za wrzesień potwierdziła obawy, że polska gospodarka spowalnia. Coraz słabiej radzi sobie nasz wewnętrzny rynek, zagrożenia płyną też z zagranicy.
I tak, wartość zakupów konsumentów w sklepach, jak podał w piątek GUS, wzrosła tylko o 3,6 proc. (w porównaniu z wrześniem 2017 r.), choć analitycy rynkowi spodziewali się wzrostu o 6,2 proc. Tak słabo sprzedaż detaliczna wyglądała ostatnio 2,5 roku temu.
Konsumpcja na hamulcu
Podobnie nie najlepiej radzi sobie przemysł – we wrześniu produkcja zwiększyła się rok do roku raptem o 2,6 proc. I choć nie był to najgorszy wynik w tym roku, to okazał się spójny z najgorszym od prawie dwóch lat wskaźnikiem wyprzedzającym koniunktury w przemyśle, czyli PMI. We wrześniu spadł do 50,5 pkt, co oznacza poziom bliski stagnacji.
Pewne niepokojące wieści płyną też z rynku pracy. Co prawda firmy wciąż narzekają na brak rąk do pracy, ale zatrudnienie rośnie coraz wolniej. We wrześniu w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta