Samorządy dostały nowy argument w walce o pieniądze
ORZECZNICTWO | W 2017 r. gminy mogły naliczać podatek od wieży i fundamentu. Opodatkowane jednak nie były elektrownie wiatrowe o najmniejszej mocy.
Spór o opodatkowanie wiatraków w 2017 r. po wielu miesiącach oczekiwania znalazł swój finał w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Okazał się on szczęśliwy dla samorządów. Siedmioosobowy skład NSA w wyroku z 22 października 2018 r. uznał, że podstawą opodatkowania elektrowni wiatrowych po nowelizacji przepisów były jednak nie tylko jej elementy budowlane, tj. wieża i fundament (sygn. akt II FSK 2983/17). To jednak nie koniec batalii o zakres opodatkowania elektrowni wiatrowych. Samorządy walczą teraz o zrekompensowanie im strat wywołanych wsteczną zmianą przepisów, jaką w wyniku zamieszania wokół opodatkowania wiatraków w 2017 r. zafundował im ustawodawca w połowie 2018 r. Najprościej mówiąc, odwrócił sytuację i jasno wskazał, że opodatkowana jest wieża i fundament. Przy czym taki sposób opodatkowania przyjął już z mocą wsteczną, tj. od 1 stycznia 2018 r. To rozwiązanie wywołało poważny opór samorządowców. Części z nich uważa je za niekonstytucyjne i zdążyła już zainicjować postępowania przez Trybunałem Konstytucyjnym. Stanowisko NSA może się okazać ważnym argumentem w tej walce. Warto więc przypomnieć, jak doszło do wątpliwości i co wynika z uzasadnienia wyroku NSA.
Ukryta zmiana
Na linii samorządy –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta