Liberum veto naszych czasów
Być może to we Francji objawia się właśnie przyszłość polityki
Jeśli się poucza Polskę, to trzeba najpierw posprzątać u siebie w kraju" – powiedział minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz w Polsat News. „Francuzi i Niemcy zaniepokojeni stanem praworządności w Polsce? Patrząc na to, co dzieję się w Paryżu, słowa Nathalie Loiseau brzmią przynajmniej śmiesznie" – czytamy na prorządowym portalu wPolityce komentarz do słów francuskiej minister ds. europejskich. Oczywiście tłem dla wypowiedzi są ciągnące się od tygodni protesty „żółtych kamizelek".
Nie pierwszy raz od 2015 roku członkowie rządu odbijają piłeczkę w stronę państw Europy Zachodniej. Tym razem jednak sytuacja jest inna. I na miejscu naszych polityków byłbym ostrożniejszy w dobieraniu słów. Wiele wskazuje na to, że we Francji objawiła się przyszłość polityki. W okamgnieniu, dzięki mediom społecznościowym, powstało „coś z niczego". Wystarczyła iskra. Wideo sfrustrowanej obywatelki, kilka ostrych wypowiedzi innych osób w internecie i... ruszyło. Wyrósł ruch społecznego protestu, który trudno zaklasyfikować czy wtłoczyć w siatkę znanych pojęć. „Żółte kamizelki" nie są ani lewicą, ani prawicą. Nie chcą się organizować. Nie chcą być reprezentowane przez żadną instytucję. Same kamizelki nie chcą wyłaniać reprezentantów. W porównaniu z francuskimi protestującymi polski...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta