Realne ceny lokali są 20 proc. niższe niż w poprzedniej hossie
Nominalnie ceny są wyższe o 5 proc., ale po drodze mieliśmy wzrost płac, inflację, mamy też tanie kredyty hipoteczne – mówi Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments.
HRE swego czasu wprowadził indeks badający, czy rynek mieszkaniowy w Polsce jest w równowadze, czy może wymaga stymulacji lub schładzania. Jak pan ocenia stan rynku?
Jeśli pytanie ma zmierzać do tego, czy mamy bańkę, to odpowiedź brzmi: nie. Widzimy dynamiczny wzrost cen mieszkań, jednak mamy rekordowo niskie stopy procentowe, dynamicznie rozwijającą się gospodarkę i dobrą sytuację na rynku pracy. Trudno się spodziewać, by Polacy przestali kupować mieszkania, co mogłoby się przełożyć na spadek cen. Przede wszystkim nie mamy boomu kredytowego, który był jednym z głównych powodów ostatniego kryzysu....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta