POLIN wciąż bez szefa
Piotr Gliński już od dwóch miesięcy zwleka z mianowaniem dyrektora Muzeum POLIN. To budzi niepokój środowisk żydowskich.
Piotr Wiślicki, przewodniczący Stowarzyszenia Żydowski Instytut Historyczny – reprezentujący jednego z trzech założycieli Muzeum POLIN, uważa, że wicepremier Piotr Gliński powinien zaakceptować kandydaturę Dariusza Stoli na dyrektora placówki.
– Mieliśmy umowę, że wynik konkursu na dyrektora muzeum będzie respektowany niezależnie od tego, kto nim zostanie – mówi Wiślicki.
Tłumaczy, jakie są konsekwencje braku decyzji szefa resortu kultury: – Dostajemy informacje od darczyńców o wstrzymaniu wsparcia. Przypomina również, że „jedna z najważniejszych instytucji żydowskich na świecie jest bez kapitana". Sytuacja ta „stopniowo przekreśla wszystko dobre, co dla kultury żydowskiej wydarzyło się w ostatnich latach – np. 100 mln zł na kapitał żelazny na rzecz Cmentarza Żydowskiego w Warszawie".