Dziwna alergia lidera opozycji
Lekarz sławnego przeciwnika Kremla Aleksieja Nawalnego alarmuje, że w areszcie może mu grozić niebezpieczeństwo.
Po zabójstwie wybitnej niezależnej dziennikarki Anny Politkowskiej czy morderstwie lidera opozycji Borysa Niemcowa nikt nie ma wątpliwości, że bycie przeciwnikiem Kremla jest jednym z najbardziej niebezpiecznych zajęć w Rosji. Zwłaszcza jak się grzebie w kieszeniach rządzących i ujawnia się ich wielomiliardowe majątki w kraju i za granicą, które raczej nie są zdobyte wskutek ciężkiej pracy.
Tym właśnie od lat zajmuje się szef fundacji na rzecz walki z korupcją Aleksiej Nawalny, który stał się w Rosji nieformalnym liderem opozycji. Od środy w moskiewskim areszcie odsiaduje 30-dniowy wyrok za „naruszenie porządku przeprowadzenia manifestacji". Jego osobista lekarka wprost sugeruje, że w areszcie mógł zostać otruty „nieznaną substancją chemiczną".
Jak groźny przestępca
Moskiewski szpital miejski im. Winogradowa od kilku dni był w centrum uwagi rosyjskich mediów. Przede wszystkim dlatego, że z aresztu został tam przywieziony Nawalny z „ostrą reakcją alergiczną". Miał spuchniętą twarz, ręce i plecy. Gdy udała się tam prywatna lekarz opozycjonisty Anastasia Wasiliewa w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta