Ukraińcy nie wystarczą, idzie kadra z Indonezji
Amica w fabryce we Wronkach zatrudnia już grupę pracowników z Indonezji. Niedobory siły roboczej zmuszają firmy do szukania w nowych kierunkach.
Amica jest jednym z największym w Polsce producentów sprzętu AGD, w swoim zakładzie w wielkopolskich Wronkach zatrudnia 2,2 tys. osób. Ponieważ spółka wciąż zwiększa sprzedaż nie tylko w Polsce, ale także na szeregu rynków europejskich ma coraz większe problemy ze znalezieniem kolejnych pracowników. – Z Ukrainy zatrudniamy już ok. 400 osób, widzimy, że chcą zostać i do Polski przenoszą się również ich rodziny, ale szukamy też innych możliwości – mówi Michał Rakowski, członek zarządu oraz dyrektor finansowy Amiki.
Rynek pracownika i niskie bezrobocie powodują, że sięga się także po zupełnie nowe opcje. Spółka już wcześniej zaczęła korzystać z możliwości...
Archiwum to wszystkie treści publikowane w "Rzeczpospolitej" od 1993 roku.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum