Trójmiasto bez miejskich rowerów
Władze obszaru metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot wypowiedziały umowę spółce Next Bike Tricity. A ona sama ma zostać postawiona w stan upadłości. Janina Blikowska
Stowarzyszenie przejęło rowery i infrastrukturę systemu, a spółka ma zwrócić mieszkańcom pieniądze za wpłacony abonament. Na razie nie wiadomo, kiedy jednoślady pojawią się ponownie na ulicach Trójmiasta. Prawdopodobnie za kilka miesięcy.
System trójmiejskich rowerów wystartował pod koniec marca tego roku. Początkowo uruchomiono 1224 jednoślady wspomagane elektrycznie. Docelowo miały działać na obszarze 14 gmin: Gdańska, Gdyni, Sopotu, Tczewa, Pruszcza Gdańskiego, Rumii, Redy, Pucka, Władysławowa, Żukowa, Kartuz, Stężycy, Somonina i Sierakowic, mieć 660 stacji i 4080 rowerów. Ale do rozbudowy całości systemu nigdy nie doszło. Dlaczego? – Projekt Mevo to wyjątkowe i innowacyjne przedsięwzięcie nie tylko w Polsce, ale także w Europie. Nikt przed nami nie wprowadzał tak dużej floty rowerów wspomaganych elektrycznie. Nie spodziewaliśmy się też aż tak znaczącego zainteresowania ze strony mieszkańców. Projekt, wbrew...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta