Zamknęli drzwi
Trzęsienie ziemi w Monachium. Bayern przegrał 1:5 z Eintrachtem Frankfurt. Posada Niko Kovaca zagrożona. Arkadiusz Milik lepszy od Zbigniewa Bońka.
„To była klęska dekady" – nie ma wątpliwości „Frankfurter Allgemeine Zeitung", komentując to, co stało się w sobotnie popołudnie. Rzadko się zdarza, by kibice Bayernu musieli oglądać tak wysoką porażkę swojej drużyny. Tym bardziej w Bundeslidze.
Szybka czerwona kartka dla Jerome'a Boatenga, potem dwa stracone gole wybiły mistrzów Niemiec z równowagi. Nie przywróciło jej nawet trafienie Roberta Lewandowskiego (numer 20 w tym sezonie, licząc wszystkie rozgrywki). Eintracht z zimną krwią wytknął Bawarczykom wszystkie słabe punkty. Gdyby nie polski as i interweniujący w bramce Manuel Neuer, skończyłoby się jeszcze większym blamażem. Zresztą bohaterskiej dwójce po meczu również puściły nerwy. Gdy reszta zespołu poszła pod trybunę przeprosić kibiców, oni wciąż prowadzili żywiołową dyskusję, wymieniając się uwagami.
Lewandowski przejdzie zabieg
Niko Kovac, zapytany na konferencji o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta