Francuska etykieta biznesu ma swoje niuanse
Handlując z francuskimi kontrahentami, lepiej zaprosić ich na obiad, niż obdarować prezentem. Robienie biznesu przy posiłkach to norma. artur osiecki
Francji poświęcono kolejne dwa spotkania czwartej edycji Programu Handlu Zagranicznego. Odbyły się one w Zielonej Górze i Poznaniu.
– Wymiana handlowa Polski z Francją stale rośnie, i to Polska od kilku lat notuje dodatnie saldo handlowe. W 2018 r. wartość importu z Francji do Polski wyniosła 35 mld zł, a wartość eksportu z Polski nad Sekwanę 52,1 mld zł – przypomniała Monika Constant, dyrektor generalna Francusko-Polskiej Izby Gospodarczej.
– Aspektem, który trzeba wziąć pod uwagę podczas rozmów biznesowych, są różnice kulturowe między Francją a Polską. Prowadząc negocjacje z francuską firmą, konieczne jest zrozumienie zwyczajów i obyczajów nad Sekwaną – podkreśla Adam Zohry, senior associate w dziale doradztwa w międzynarodowej firmie doradczej Mazars, wywodzącej się z Francji. Jak tłumaczy, pierwsze wrażenie podczas spotkania...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta