Koniec wielkiej emigracji
Tylko 38 proc. Polaków na Wyspach wystąpiło o prawo do pobytu po brexicie. Większość myśli o powrocie. jędrzej bielecki
Ci, co stawiają w największej firmie hazardowej Ladbrokes na wyjście Królestwa z Unii przed 1 lutego przyszłego roku, mogą na każdym funcie wygrać 40 pensów. Ale jeśli ktoś zaryzykuje scenariusz odwrotny, wygra 175 pensów.
Bo choć 3,5 roku po referendum rozwodowym nie brzmi to zbyt przekonująco, perspektywa, że raz jeszcze dojdzie do odłożenia brexitu jest mało prawdopodobna. Przed wyborami 12 grudnia za duża jest w sondażach przewaga torysów, aby ich porażka wydawała się możliwa.
Ucieczka przed brexitem
Zgodnie z umową rozwodową obywatele UE, którzy do końca 2020 roku nie uzyskają statusu osoby osiedlonej lub ubiegającej się o taki status, nie będą mieli prawa mieszkać i pracować legalnie w Wielkiej Brytanii, pobierać tu zasiłków czy otworzyć konta w banku. 80 proc. Rumunów czy Bułgarów wystąpiło więc o taki dokument.
Ale Polacy nie.
– W negocjacjach umowy brexitowej zachowanie praw Polaków żyjących na Wyspach było naszym najważniejszym celem....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta