Może nie być komu wywieźć butelek po nocy sylwestrowej
Rząd chciał walczyć z mafią śmieciową, a uderzył w uczciwe firmy i mieszkańców. Odpady drożeją. Renata Krupa-Dąbowska
Firmy przetwarzające odpady biją na alarm. Wiele z nich może w przyszłym roku popaść w tarapaty finansowe, a nawet upaść. I nie będzie więc komu zająć się odpadami. A to oznacza dla mieszkańców jeszcze wyższe opłaty za wywóz śmieci.
Dlaczego? Rząd narzucił instalacjom komunalnym bardzo wysokie i kosztowne wymagania. Miały one zapobiegać celowemu paleniu odpadów. Zmiany nie uderzają jednak w mafię śmieciową, tylko w uczciwe firmy.
Podwyżki w miastach
To dlatego od lutego 2020 r. mieszkańcy Gdańska będą płacić za wywóz śmieci o 100 proc. więcej niż dotychczas – 0,88 zł za metr kw. Opłaty idą w górę w Warszawie, Łodzi. Gmin, gdzie nie było lub nie będzie podwyżek, jest niewiele.
– To efekt zmian w przepisach. Na samorząd oraz instalacje komunalne, jak spalanie czy kompostownie, nałożono nowe obowiązki, których...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta