To już jest prawdziwa wojna o sądy
Większa liczba dyscyplinarek nie przestraszyła niepokornych sędziów. Władza więc chce iść dalej – będzie ich wyrzucać z zawodu.
PiS ma pomysł, jak karać nieposłusznych i zbuntowanych sędziów. Trójka jego posłów (najmłodszych) złożyła w Sejmie projekt zmian w prawie o ustroju sądów powszechnych i SN. To zmiany na wielką skalę: niepokorni sędziowie stracą urząd; mniej niepokorni pieniądze. Powód?
– Francuskie i niemieckie przepisy o odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów – podaje Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości i jeden z autorów noweli.
Tu jednak mija się z prawdą. We Francji rzeczywiście sędzia traci urząd, ale nie za stosowanie wyroków TSUE czy polityczne wypowiedzi, tylko za drastyczne błędy w orzekaniu czy stosowanej procedurze.
O co ta afera?
W miniony czwartek, późnym wieczorem, PiS przedstawił nowelizacje ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych i Sądzie Najwyższym.
– Przepisy dotyczące deliktów przewidują możliwość nawet złożenia z urzędu takich sędziów, którzy domniemywaliby sobie możliwość kwestionowania Krajowej Rady Sądownictwa czy uprawnień, prerogatyw prezydenta czy też podważania innych sędziów – wyjaśniał Jan Kanthak.
Wśród proponowanych kar, poza „złożeniem z urzędu", jest też przeniesienie na inne stanowisko służbowe oraz kary finansowe.
Kary te będzie orzekać Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego i rzecznicy dyscyplinarni sędziów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta