Kolejny triumf nacjonalizmu
Wyniki wyborów w Wielkiej Brytanii są postrzegane jako triumf nowoczesnego konserwatyzmu nad staroświecką wersją socjalizmu. Dla mnie te wybory są triumfem nacjonalizmu nad liberalizmem.
Torysi pod wodzą Borisa Johnsona nie mają nic wspólnego z konserwatyzmem ery Margaret Thatcher. Żyjący jeszcze ministrowie z gabinetu Thatcher, tacy jak Haseltine, Major czy Patten, wołali, by nie popierać w tych wyborach partii Johnsona. Według nich Johnson i jego klika przekształcili partię rozsądku i pojednania w partię skrajnych awanturników płynących na światowej fali nacjonalizmu. Nacjonaliści zwyciężyli w tych wyborach nie tylko w Anglii, lecz również w Szkocji i Irlandii Północnej. Klęskę poniosła Partia Pracy,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta