Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Tenis przychodził mi łatwo

13 stycznia 2020 | Sport | Stefan Szczepłek Mirosław Żukowski
autor zdjęcia: Michał Klag
źródło: reporter

Były znakomity tenisista Wojciech Fibak o graczach
 ze swojego pokolenia, bójce w szatni z Johnem McEnroe, Hubercie Hurkaczu i Idze Świątek oraz meczu 
z romantycznym finałem.

Czy w nowym sezonie Novak Djoković, Rafael Nadal i Roger Federer będą w dalszym ciągu siłą napędową tenisa, czy też młodzi skoczą im do gardła?

Ci legendarni tenisiści wciąż grają znakomicie i mają zdrowie. Zdarzają się kontuzje, nawet Federerowi się przydarzyła, ale wracają i są mocni. Młodzi jednak już wierzą, że mogą z nimi wygrywać. Często też wygrywają. Może nie w tych najważniejszych turniejach, ale w Masters 1000 wiele razy im się udało. Wygrali Dominic Thiem, Alexander Zverev i Stefanos Tsitsipas. Czy będzie radykalna zmiana warty? Może jeszcze trzeba trochę poczekać.

Federer to jedno z najbardziej zadziwiających zjawisk. Ani Pete Sampras, ani John McEnroe, ani nawet Bjoern Borg nie mieli aż takiej sportowej, a przede wszystkim medialnej pozycji. Z czego to się wzięło?

Federer pięknie mówi po angielsku, świetnie po niemiecku i po francusku. Jest wymarzonym ambasadorem tenisa, zawsze uśmiechnięty, elegancki. Wszyscy chcą być jak on, grać jak on, zachowywać się jak on, mieć taką wspaniałą rodzinę, nie ma z nim żadnych afer. To naprawdę pomnikowa postać. Choć ma już 37 lat, wciąż gra pięknie. To wszystko razem powoduje, że jest tak popularny. Rod Laver był wielkim tenisistą, ale nie miał takiej aury, nie budził aż takiej sympatii. Borg był mniej kontaktowy, grał też mniej ciekawy tenis. McEnroe...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11555

Wydanie: 11555

Spis treści

Reklama

Komunikaty

Nieprzypisane

Zamów abonament