Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Powierzchowna demokracja

04 lutego 2020 | Kraj | Michał Kolanko
Ustawa sądowa, która leży na biurku prezydenta, jest szkodliwa i nie powinna być podpisywana
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Fotorzepa
Ustawa sądowa, która leży na biurku prezydenta, jest szkodliwa i nie powinna być podpisywana

Trzeba wrócić do poważnego myślenia o państwie prawa – mówi Adam Bodnar, rzecznik praw obywatelskich.

Prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla „Wprost" powiedział, że jeśli nie ma jawnych podpisów pod listami do KRS, to w zasadzie nic się nie dzieje, nie ma to konsekwencji.

Dzieje się. Te listy były być może skonstruowane w ten sposób, że nie było wymaganej liczby 25 podpisów, a jest przecież wątpliwość dotycząca sędziego Macieja Nawackiego, bo kilka osób wycofało podpisy. Powstaje więc pytanie, czy cała procedura była w ogóle ważna. Nie można twierdzić, że powołanie przez prezydenta załatwia wszystko, jeżeli cały proces powołania był dotknięty tego typu wadą formalną. Być może było tak, że poparcie kandydatów na tych listach było poparciem krzyżowym, czyli ta sama grupa popierała różnych sędziów. Pytanie, ilu było sędziów delegowanych do Ministerstwa Sprawiedliwości, którzy się pod tym podpisali. Niestety, cały czas odbijają się echem słowa ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry: „myśmy zgłosili", słowa, które wyrwały mu się w Senacie. „Myśmy zgłosili" jest dla mnie bardzo znaczące.

Co dalej będzie się działo w sprawie ustawy kagańcowej, co w tym sporze może się wydarzyć?

Najważniejsze wydarzenie, które nas czeka, to decyzja TSUE, który może wydać zarządzenie tymczasowe. Wniosek już został skierowany i to jest mniej więcej ten moment, w którym Trybunał powinien...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11574

Wydanie: 11574

Spis treści

Komunikaty

Nieprzypisane

Zamów abonament