Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

To nie fasada, choć z wadami

24 marca 2020 | Rzecz o prawie

Piotr Patkowski Doskonały akt normatywny ma się cechować poprawnością legislacyjną i celowością wydania.

Ocena skutków regulacji (OSR) to najmniej znana, choć nieodłączna część każdego rządowego projektu ustawy czy rozporządzenia. Wydaje się, że administracja centralna oswoiła się z tym dokumentem, natomiast oczekiwania przedsiębiorców, organizacji społecznych, Trybunału Konstytucyjnego czy obywateli co do jakości przedstawionych OSR są coraz większe. Nakłada to na Kancelarię Premiera i ministerstwa obowiązek ciągłego podnoszenia swoich kompetencji.

Konieczność tworzenia OSR jest wynikiem odchodzenia od normatywizmu prawniczego i próbą poszukiwania źródeł prawa w woli suwerena – jego oczekiwaniach i poglądach. Demokratyczną emanacją tego suwerena jest parlament, kontrolowany przez niego rząd oraz prezydent. Jednocześnie zjawisko entropii prawa i coraz większej „branżowości" jego poszczególnych gałęzi wymusza na administracji publicznej stworzenie możliwie prostego narzędzia opisującego planowane zmiany legislacyjne. Taki zwięzły dokument powinien zawierać informacje o celowości wprowadzania danej regulacji, proponowanych w ustawie (rozporządzeniu) rozwiązaniach i ich skutkach finansowych dla budżetu państwa, samorządów, przedsiębiorców czy zwykłych obywateli, a także dokonywać, często bardzo istotnych, porównań do podobnych regulacji obowiązujących w innych państwach (co jest istotne np. przy implementacji dyrektyw).

Badanie wpływu regulacji prawnych,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11616

Wydanie: 11616

Spis treści

Reklama

Nieprzypisane

Zamów abonament