Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Miło bać się tylko przed ekranem

24 marca 2020 | Kultura | Barbara Holender
Wiktoria Gąsiewska i Sebastian Dela, kadr z filmu
autor zdjęcia: Michał Chojnacki
źródło: materiały prasowe
Wiktoria Gąsiewska i Sebastian Dela, kadr z filmu

Niedoszły kinowy hit „W lesie dziś nie zaśnie nikt" Bartosza Kowalskiego można oglądać w streamingu.

To bezprecedensowa decyzja. Gdy kina są zamknięte, filmowcy szukają dla swoich filmów innych kanałów dotarcia do widzów. Ledwie po tygodniu wyświetlania „Sali samobójców. Hejtera" Jana Komasy dystrybutor i producenci zdecydowali się rozpowszechniać film w Player.pl oraz Canal+ Polska. Teraz w Netflixie można oglądać „W lesie dziś nie zaśnie nikt" Bartosza Kowalskiego. Pierwotnie miał wejść do kin 13 marca, a do premiery w sieci miał jeszcze długą drogę. Pandemia wszystko zmieniła. Debiutuje w streamingu.

Wstydliwa fascynacja

– Nie wyobrażam sobie, jak będą funkcjonować filmy, gdy kina się otworzą – mówi producent Jan Kwieciński. – Kiedy i jak trafią na ekran? Będzie wtedy długa kolejka tytułów czekających na premierę. Wszyscy poniesiemy straty. Dlatego zdecydowaliśmy się nie czekać, lecz udostępnić film widzom poprzez platformę streamingową. To dla nas ważny i wyjątkowy krok.

Premiera jest ważna, bo reżyser Bartosz Kowalski to autor znakomitego „Placu zabaw",...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11616

Wydanie: 11616

Spis treści

Reklama

Nieprzypisane

Zamów abonament