Nie każde powództwo albo wniosek niosą ze sobą określony skutek
Piotr Zamroch Wniosek właściciela nieruchomości o ustanowienie służebności przesyłu za odpowiednim wynagrodzeniem (art. 3051 § 2 k.c.) przerywa bieg terminu zasiedzenia tej służebności – wynika z jednego z wyroków Sądu Najwyższego.
Służebności gruntowe, w tym drogi koniecznej oraz służebność przesyłu, mogą zostać nabyte przez zasiedzenie z upływem 20 lat posiadania rozpoczętego w dobrej wierze albo po upływie 30 lat, jeżeli korzystający objął cudzą nieruchomość w posiadanie w złej wierze. To stosunkowo długie okresy czasu, co uzasadnione jest dotkliwością skutków prawnych związanych z ich upływem, czyli nabyciem prawa obciążającego cudzą nieruchomość bez obowiązku świadczenia jakiegokolwiek wynagrodzenia.
Czy właściciel nieruchomości, wobec dotkliwości tej sankcji cywilnej, jest bezbronny wobec bezprawnego posiadacza korzystającego z jego nieruchomości? Oczywiście nie, jednak nie każda czynność prawna prowadzić będzie do przerwania biegu zasiedzenia, konieczne jest spełnienie wymogów, które właścicielowi stawia ustawodawca. Czynność właściciela nieruchomości musi być bowiem podjęta przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym i musi być przedsięwzięta bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia (art. 123 § 1 pkt 1 kodeksu cywilnego).
Mając na uwadze treść przytoczonej wyżej normy prawnej, nie może budzić wątpliwości, iż oświadczenia, w szczególności różnego rodzaju pisemne wezwania, kierowane przez właściciela nieruchomości do bezprawnego posiadacza, nie niosą ze sobą skutku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta