Galerie na mniej niż pół gwizdka
Zniesienie zakazu handlu w niedziele, zwolnienie z podatków lub ich umorzenie – to postulaty właścicieli centrów handlowych, które borykają się ze spadkiem obrotów oraz liczby klientów. ADAM ROGUSKI
W pierwszym tygodniu po „odmrożeniu" galerii handlowych, czyli od 4 do 10 maja, w 140 obiektach wskaźnik odwiedzalności był niższy o prawie 42 proc. niż w podobnym tygodniu poprzedniego roku (6–12 maja) – wynika z danych Retail Institute, które „Rzeczpospolita" publikuje jako pierwsza. Jednocześnie liczba klientów wzrosła o 112 proc. wobec tygodnia poprzedzającego.
Największe spadki, rzędu 49 proc., zanotowały duże centra, liczące powyżej 40 tys. mkw. powierzchni. W najmniejszych galeriach, do 5 tys. mkw., spadek sięgnął 29,7 proc.
Mniej klientów, niższe obroty
– Te wyniki świadczą o tym, że Polacy lubią centra handlowe, i o silnej potrzebie powrotu do normalności – mówi „Rzeczpospolitej" Anna Szmeja, prezes Retail Institute. – Choć to optymistyczny prognostyk na przyszłość, to z oceną zmian zwyczajów i nawyków zakupowych oraz trendów musimy wstrzymać się minimum kilkanaście tygodni – zastrzega.
Licząc od początku roku do 3 maja, odwiedzin w centrach handlowych było o 34,4 proc. mniej niż w analogicznym okresie zeszłego roku. Przypomnijmy, że od 14 marca do 4 maja na terenie galerii mogły działać wyłącznie sklepy spożywcze, drogerie, apteki, sklepy budowlane, zoologiczne, z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta