Nie dla przerywania stosunku pracy
Ofiara wypadku leżąca na szpitalnym łóżku potrzebuje dwóch rzeczy. Przemyślanej terapii oraz spokoju. I tego samego potrzebuje dziś polska gospodarka.
Ostatnio pojawił się „lekarz" z Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Krzyknął „coś tam widzę na rentgenie" i w ramach terapii zaproponował „zawieszanie stosunku pracy", które może jedynie wywołać konwulsje w gospodarce.
Złośliwe media szybko ochrzciły propozycję mianem „stosunku przerywanego". Żart równie udany, co sam pomysł. Czegoś takiego jak zawieszanie, przerywanie stosunku w prawie pracy nie ma. Czyli znów oficjalna wrzutka wywracająca dotychczasowy porządek. Mglisty pomysł bez konkretów. Bez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta