Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Prezydenci męczennicy

26 czerwca 2020 | Rzecz o historii | Paweł Łepkowski
Marszałek Sejmu Maciej Rataj (po lewej) dwukrotnie zastępował prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej – w grudniu 1922 r. i w maju 1926 r. Na zdjęciu z brytyjskim parlamentarzystą J. Hopem (1925 r.)
źródło: NAC
Marszałek Sejmu Maciej Rataj (po lewej) dwukrotnie zastępował prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej – w grudniu 1922 r. i w maju 1926 r. Na zdjęciu z brytyjskim parlamentarzystą J. Hopem (1925 r.)

Niedziela to dobry dzień na spacer rodzinny. Ta najbliższa będzie w dodatku okazją, aby dzieciom opowiedzieć w drodze do punktu wyborczego o historii dwóch pierwszych prezydentów: Gabriela Narutowicza i Macieja Rataja. Ktoś słusznie zwróci uwagę, że Maciej Rataj wcale prezydentem nie był. Ja jednak uważam, że choć tylko zastępował prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej łącznie przez 26 dni swojego życia, należy go wpisać w poczet polskich prezydentów.

Konstytucja marcowa 1921 r. wprowadzała ustrój republiki parlamentarno-gabinetowej, w której prezydent był wybierany przez Zgromadzenie Narodowe na siedmioletnią kadencję. Nie mając żadnych uprawnień ustawodawczych oraz będąc pod kontrolą Sejmu i rządu, prezydent pełnił jedynie funkcję reprezentacyjną.

A jednak wybór Gabriela Narutowicza wzbudził takie emocje, że o mało nie doprowadził do wojny domowej. Pierwszy polski prezydent zginął w zamachu zaledwie dwa dni po objęciu urzędu. Cała klasa polityczna odrodzonej Rzeczypospolitej okryła się wstydem. 17 grudnia 1922 r. Stanisław Stroński opublikował w dzienniku „Rzeczpospolita" poruszający artykuł pod wymownym tytułem „Ciszej nad tą trumną!". Zapewne w ten sposób...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11694

Wydanie: 11694

Spis treści

Nieprzypisane

Zamów abonament