Procesy nie dla publiczności
W czasie zarazy sądy nie wpuszczają do sal rozpraw osób postronnych. Tłumaczą się względami bezpieczeństwa.
W 88 proc. sądów ograniczono dostęp lub wręcz zakazano publice wstępu. W 37,6 proc. zarządzeń prezesów bezwzględnie wykluczono udział publiczności w jawnych rozprawach. Te informacje płyną z ogłoszonego w czwartek raportu Fundacji Court Watch Polska.
Fundacja przeprowadziła monitoring przestrzegania zasady jawności w sądach: Najwyższym, powszechnych i administracyjnych (392 jednostki). W wybranych 30 sądach wolontariusze sprawdzili, jak ograniczenia działają. Z raportu wynika, że zarządzenia prezesów sądów zmieniające zasady dostępu do budynku w związku z epidemią znalazły się na stronach internetowych 94 proc. (370 z 392) sądów. W 88 proc. (345) zawierały zapisy ograniczające lub zakazujące wstępu publiczności do sądu. Spośród nich 37,6 proc. (139 z 370) bezwzględnie wykluczało udział publiczności w jawnych rozprawach, nie pozostawiając możliwości ich zniesienia – choćby za zgodą prezesa sądu.