W I turze – Andrzej Duda, w II – walka o każdy głos
Według sondażu IBRiS przeprowadzonego na zlecenie „Rzeczpospolitej" na finiszu kampanii wyborczej obecny prezydent Andrzej Duda może być pewien pierwszego miejsca w I turze, ale w II wyprzedza Rafała Trzaskowskiego zaledwie o 1 pkt proc. – i możliwe jest wszystko.
Zwłaszcza że to emocje napędzają niezdecydowanych najbardziej. – To tematy negatywne najsilniej pobudzają elektorat – analizuje prof. Ewa Marciniak, politolog. – Pytanie, co będzie treścią tego lęku: obawa przed monopolem partyjnym, załamanie systemu demokratycznego, widmo kryzysu czy utrata socjalnych benefitów. A szef IBRIS Marcin Duma dodaje: – Ważny jest nastrój wyborcy, to od niego zależą ostateczne wyniki.
Prognozy co do frekwencji wyborczej są optymistyczne: blisko 61 proc. badanych deklaruje chęć wzięcia udziału w głosowaniu.
Wpływ na to może mieć wysoki poziom konfliktu politycznego, który przetacza się przez polską scenę polityczną i mobilizuje elektoraty.