Praca zdalna na własnych zasadach
Kolejne regulacje wprowadzone tarczą 4.0 rozwiązują tylko część problemów pracodawców związanych z organizacją pracy zdalnej. Resztę zagadnień powinni uregulować samodzielnie.
Praca zdalna była jednym z pierwszych rozwiązań wprowadzonych dla pracodawców w związku z przeciwdziałaniem COVID-19. Początkowo regulacja dotycząca pracy zdalnej obejmowała tylko jeden przepis. Wskazywał on, że pracodawca może polecić pracownikowi wykonywanie, przez czas oznaczony, pracy określonej w umowie o pracę, poza miejscem jej stałego wykonywania, z zastrzeżeniem, że takie polecenie można wydać w celu przeciwdziałania COVID-19.
Od początku wprowadzenia tej regulacji podkreślano, że praca zdalna nie jest tożsama z telepracą. Z uwagi zaś na to, że stan epidemii nadal obowiązuje i nie wiadomo, kiedy zostanie zniesiony, pojawiało się coraz więcej głosów wskazujących na konieczność bardziej kompleksowego uregulowania pracy zdalnej. Zwłaszcza, że jest ona nadal zalecana przez PIP czy GIS jako jedno z narzędzi zapobiegania rozprzestrzenianiu się COVID-19.
Początkowo regulacja dotycząca pracy zdalnej została uzupełniona o możliwość zlecania takiej pracy funkcjonariuszom służb. Ta nowelizacja nie rozwiązała jednak problemów związanych z organizacją tej pracy. Dopiero ustawa z 19 czerwca 2020 r. o dopłatach do oprocentowania kredytów bankowych udzielanych przedsiębiorcom dotkniętym skutkami COVID-19 oraz o uproszczonym postępowaniu o zatwierdzenie układu w związku z wystąpieniem COVID-19 (DzU poz. 1086), tzw. tarcza 4.0, wprowadziła przepisy odnoszące się do organizacji takiej pracy. Jednak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta