Spektakl dla wszystkich wyborców
„Wspólnota mieszkaniowa" pokazuje skłóconą społeczność. Prapremiera Krystyny Jandy w Och-Teatrze w czwartek.
Czytając „Wspólnotę mieszkaniową", trudno uwierzyć, że sztuka powstała jako portret współczesnych Czech, przeżywających od kilku lat polityczne rozdarcie, czemu równo rok temu wyraz dały antyrządowe demonstracje w skali niespotykanej od czasów aksamitnej rewolucji w 1989 r. Jednak wszystkie postaci, ich emocje, poglądy oraz działania przekonują, że akcja rozgrywa się w Polsce.
Jiri Havelka, czterdziestoletni dziś aktor, dramatopisarz i scenarzysta, pokazał bowiem na przykładzie wspólnoty mieszkaniowej nienawiść i brak zaufania, interesowność i agresję, także ekonomiczną. Zaś na takim tle zwolenników liberalnej Europy z jednej strony, w tym geja, a z drugiej tęskniących do państwa opiekuńczego, a nawet rządzonego silną ręką. Są też ludzie kompletnie zagubieni. Mamy więc portret współczesnych Polaków.
Czekają na okazję
Zaczęło się od tego, że Jiri Havelka kilka lat temu napisał sztukę, którą wystawił w alternatywnym praskim teatrze Vosto5. Zwróciła uwagę i otrzymała nagrody. Na fali sukcesu została zekranizowana z udziałem czeskiej telewizji. Premiera odbyła się w listopadzie 2019 r. Stanowiła gorzki komentarz do 30. rocznicy obalenia komunistycznych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta