Nie wspierajmy propagandy Kremla
Krytyka prezydenta jest prawem opozycji, ale powinna ona postawić sobie w tym pewne granice, by nie pomagać Rosjanom ośmieszać polskiego państwa.
W porannych audycjach radiowych popularne są satyryczne programy polegające na wkręcaniu kogoś przez telefon. Żartowniś dzwoni do spółdzielni, domagając się remontu 11. piętra w 10-piętrowym wieżowcu, albo droczy się z urzędnikiem o jakiś absurdalny przepis. Któż z nas czegoś takiego nie słyszał?
Ale ujawnienie nagrania telefonicznej rozmowy z prezydentem Polski wykonanego przez duet rosyjskich komików jest czymś więcej niż niewinnym żartem. Gdy kilka lat temu „Guardian" sugerował ich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta