Pozostały już tylko represje
Aleksander Łukaszenko wyeliminował przeciwników i rozpędził protesty. Szykuje się do szóstej z rzędu kadencji.
– Swojego państwa będziemy bronili na wszelkie sposoby zgodnie z prawem. Swojego kraju nikomu nie oddamy – grzmiał w środę prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko, który niedawno obchodził 26-lecie swoich rządów.
W ten sposób odniósł się do wtorkowych protestów, do których doszło głównie w stolicy, ale też m.in. w Brześciu, Mohylewie, Homlu, Witebsku. Niezależne od władz centrum obrony praw człowieka „Wiosna" poinformowało, że funkcjonariusze OMON zatrzymali ponad 300 osób na terenie całego kraju. Na ulice białoruskich miast wyprowadzono nawet żołnierzy wojsk wewnętrznych MSW.
Miejscami w Mińsku było bardzo gorąco, gdyż protestujący próbowali odbijać zatrzymywanych kolegów. Ale ubrani na czarno funkcjonariusze okazali się silniejsi, tropiąc „niepoprawnych", wkraczali...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta