Koronawirus wstrząsnął polskim rynkiem samochodów osobowych
MOTORYZACJA | Łączna sprzedaż aut mocno spadła, ale te z napędem elektrycznym skutecznie opierają się pandemii ADAM WOŹNIAK
Polski rynek nowych aut na początku jesieni zaczął stopniowo rosnąć. We wrześniu 2020 r. zarejestrowano 38,1 tys. samochodów osobowych. To prawie o 8 proc. więcej niż rok wcześniej i niemal o jedną dziesiątą więcej niż w sierpniu 2020 r. Jednak, jak podaje Instytut Samar, dane skumulowane od stycznia wciąż pokazują głęboki spadek. Sprzedano 295,1 tys. samochodów, o 28,2 proc. mniej w porównaniu z tym samym okresem sprzed roku, co daje spadek o 115,8 tys. sztuk.
Pandemia koronawirusa wyjątkowo boleśnie uderzyła w branżę motoryzacyjną. Już pierwszy kwartał przyniósł 23-proc. spadek nowych rejestracji. W kolejnych miesiącach było znacznie gorzej. W pierwszej połowie 2020 r. zarejestrowano w Polsce 179,8 tys. aut osobowych, o 35,4 proc. mniej niż w tym samym czasie poprzedniego roku.
Firmy hamują zakupy
Skurczyły się zakupy zarówno osób prywatnych, jak i firm, zwłaszcza tych mniejszych. Według badania Keralla Research zrealizowanego w trzecim kwartale na zlecenie Carefleet, do końca grudnia prawie jedna czwarta małych i średnich przedsiębiorstw w Polsce zamierza ograniczyć do minimum lub całkowicie wstrzymać zakupy nowych pojazdów. Pogarsza się sytuacja finansowa samych przedsiębiorstw, perspektywy dla całej gospodarki też nie są dobre, dlatego firmy coraz mocniej zaciskają pasa.
Efektem tego jest nie tylko wyhamowanie zakupów. 17...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta