Frankowa niepewność
Rzecznik finansowy wystąpił do Sądu Najwyższego z wnioskiem o podjęcie uchwały mającej zmniejszyć rozbieżności w orzecznictwie sądów powszechnych. MACIEJ RUDKE
Wprawdzie frankowicze w ostatnich miesiącach wygrywają nawet 90 proc. spraw, ale wciąż wiele jest niewiadomych. Szczególnie w zakresie rozliczeń z bankiem po unieważnieniu umowy, gdzie rozbieżności wśród sądów wciąż są spore.
Rzecznik finansowy właśnie w tej sprawie skierował do SN wniosek o podjęcie uchwały mającej na celu rozstrzygnięcie rozbieżności w orzecznictwie sądów powszechnych.
Niejasne rozliczenie
Chodzi o to, jak kredytobiorcy i banki mają rozliczyć się po unieważnieniu umowy przez sąd. Podejście w tym zakresie jest różne: sądy orzekają, stosując tzw. teorię dwóch kondykcji albo salda. Ta pierwsza jest generalnie preferowana przez frankowiczów, bo zakłada, że strony mają osobne roszczenia. Bank może żądać zwrotu kwoty kredytu (np. 100 tys. zł), a klient zwrotu wpłaconych rat (np. 80 tys. zł). Zgodnie z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta