Fiskus nie może chodzić na skróty

Nie ma podstaw do przyjęcia, że wierzytelności wynikających z cesji nie można uznać za trudne tylko z powodu braku ich wymagalności. ALEKSANDRA TARKA

Spór dotyczył interpretacji przepisów o VAT. Spółka wyjaśniła, że nie jest podatnikiem VAT, ale zamierza rozszerzyć działalność rachunkowo-księgową o związaną z oceną ryzyka i szacowaniem poniesionych strat, obejmującą dochodzenie roszczeń ubezpieczeniowych. Chce kupować od osób poszkodowanych wierzytelności z tytułu szkód majątkowych na autach. Zakup ma odbywać się w drodze cesji wierzytelności. Wierzytelności tych strona będzie dochodzić we własnym imieniu od towarzystw ubezpieczeniowych.

Spółka uważała, że w jej przypadku nie wystąpi opodatkowanie VAT, bo cesja powinna podlegać podatkowi od czynności cywilnoprawnych (PCC). Podkreślała m.in., że ustawa o VAT dla opodatkowania świadczenia usług wymaga odpłatności. Takiego charakteru nie ma zaś nabycie wierzytelności pieniężnej na własne ryzyko, w celu windykacji, we własnym imieniu i na własną rzecz.

Fiskus nie potwierdził tego stanowiska. Przypomniał, że pojęcie świadczenia usług ma bardzo szeroki zakres, gdyż nie obejmuje wyłącznie działań podatnika, lecz również zobowiązanie do powstrzymania się od dokonywania czynności lub do tolerowania czynności bądź sytuacji.

Po gruntownej analizie urzędnicy...