Kłamstwo w CV nie zawsze popłaca
Pracownikowi, który w czasie rekrutacji wprowadził pracodawcę w błąd co do swojego wykształcenia i nie prostuje tej informacji, grozi zwolnienie dyscyplinarne, a nawet odpowiedzialność karna.
Przepisy pozwalają pracodawcy żądać od kandydata informacji o jego wykształceniu, gdy jest to niezbędne do wykonywania pracy określonego rodzaju lub na określonym stanowisku. W praktyce zdarza się, że niektórzy kandydaci podczas procesu rekrutacyjnego mijają się z prawdą. Większość z nich po zatrudnieniu nie wyprowadza pracodawcy z błędu. Choć takie sprawy nie należą do najprostszych, to pracodawca nie pozostaje bezbronny, a kłamstwo w CV nie zawsze popłaca nieuczciwej osobie.
Wskazana szybka reakcja
Gdy kłamstwo na temat wykształcenia wychodzi na jaw w trakcie rekrutacji, nieuczciwy kandydat zazwyczaj traci szanse na zdobycie zatrudnienia. Czasami pracodawca dowiaduje się o kłamstwie kandydata już po złożeniu oferty zatrudnienia lub zawarciu umowy o pracę. Nie oznacza to jednak, że nieuczciwy kandydat na pewno rozpocznie pracę w firmie.
Jeżeli kłamstwo kandydata wychodzi na jaw po złożeniu oferty zatrudnienia lub zawarciu umowy o pracę, pracodawca może rozważyć uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia woli (art. 84-86 kodeksu cywilnego w zw. z art. 300 kodeksu pracy). Gdy nieprawdziwą informację o wykształceniu kandydat zawarł w CV lub przekazał podczas rozmowy rekrutacyjnej, nie powinno budzić wątpliwości, że to on wywołał błąd. Jeśli wymagane wykształcenie jest niezbędne do wykonywania pracy określonego rodzaju lub na określonym stanowisku – a więc pracodawca, rozsądnie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta