Kto trzyma karty do nowej gry
Rok, w którym wydarzyło się tyle co w dekadę, zdefiniował kształt politycznego starcia na kolejne lata.
Nowy układ świata po pandemii koronawirusa może oznaczać też przetasowanie na scenie politycznej. Może, ale nie musi, bo jedyne co jest pewne – o czym przekonaliśmy się tak dobitnie przez ostatnie 12 miesięcy – to niepewność jutra. W takich warunkach muszą działać politycy. Niektórzy – jak wicepremier Jarosław Gowin – potrafili trafnie przewidywać sytuację i realizować na tej podstawie swoje plany. Wicepremier jest zresztą jednym z niewielu, o których można jednoznacznie powiedzieć, że są najbardziej „wygrani" w tym roku. Bez Gowina nie ma Zjednoczonej Prawicy, bez Szymona Hołowni nie będzie żadnej nowej politycznej konstelacji, która może w 2023 (lub wcześniej) odsunąć PiS od władzy.
Bo walka o zwycięstwo w następnych wyborach już trwa. Jest tylko – parafrazując maksymę Williama Gibsona o przyszłości i rozwoju technologii – nierównomiernie eksponowana. Wiemy już,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta