PiS podda się Unii albo zacznie wojnę
Problemem są nie tylko eurosceptyczne nastroje w PiS, ale też brak wizji rządu, jaka ma być obecność Polski we Wspólnocie. Co robić? Najłatwiej uczynić z niej wroga.
Jeżeli w konflikcie z Unią Europejską sprawy będą szły w sposób tak bezładny i przypadkowy jak do tej pory, PiS szybko straci inicjatywę polityczną i europejskie środki. Musi więc działać. A to oznacza konieczność dokonania poważnego wyboru: albo zastosowanie się do unijnych oczekiwań i nakazów w sprawach Krajowego Planu Odbudowy i praworządności, albo pójście na prawdziwą wojnę (pewnie hybrydową) ze Wspólnotą, co oznacza twardą konfrontację, najprawdopodobniej w retoryce przyspieszonych wiosennych wyborów. Podjazdowe potyczki z UE...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta