Wierny elektorat
Wydawcy proponują i próbują kreować trendy na rynku, ale ostatnie słowo zawsze należy do czytelnika.
To było dziwne 20 miesięcy dla wydawców. Czas odwołanych imprez, spotkań autorskich prowadzonych wirtualnie na ekranach, pustych krzeseł z kartką „Nie siadać" na dyskusjach oraz dysproporcji – podczas gdy w jednym miesiącu liczba premier była ekstremalnie niska, to w innych, kiedy „dystans społeczny" się zmniejszał, premier było aż za dużo, by zdołać je wszystkie ogarnąć.
Wydawcy, niepewni przyszłości, wstrzymali oddech, narzucając sobie dyscyplinę finansową. Jednak po czasie potwierdziło się coś, co od początku w zasadzie było oczywiste – ludzie nie przestaną kupować i czytać książek, nawet zamknięci z dnia na dzień w swoich domach. Przeciwnie, znudzeni telewizją i internetem, w poszukiwaniu wytchnienia od zatrważających doniesień epidemicznych, będą czytać jeszcze więcej niż dotychczas. Choć inaczej. Na dodatek wiele zmian w czytelniczych nawykach może się okazać trwałych i zostanie z nami na dobre.
– Zauważalny jest wzrost sprzedaży w stosunku do lat poprzednich i z różnych analiz wynika, że mamy więcej czytelników, którzy kupują książki, także historyczne – tłumaczy Waldemar Michalski, dyrektor Targów Książki Historycznej.
Powodów jest wiele, m.in. taki, że kina i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta