Ciepłownie nie mają węgla. „Sytuacja jest dramatyczna”
Brakuje węgla w regionalnych ciepłowniach. Problem jest tym większy, im mniejszy jest region i sama ciepłownia.
Jaka jest przyczyna tego deficytu węgla? Mniejsze ciepłownie nie mają siły przebicia, a zapasy węgla są w pierwszej kolejności uzupełnianie w dużych zakładach energetycznych. Małe ciepłownie spadają na sam koniec kolejki.
Dlaczego w węglowym kraju brakuje węgla?
Zapasy węgla energetycznego w Polsce są najmniejsze od lat. Na koniec września było to 3,7 mln ton.
Rok wcześniej zapas ten na chwilę przed rozpoczęciem okresu grzewczego sięgał 7,8 mln ton. Z jednej strony Polska Grupa Górnicza wydobywa coraz mniej węgla. We wrześniu było to 4,5 mln ton. To co prawda więcej o 100 tys. niż rok wcześniej, jednak już o 500 tys. mniej niż w 2019 r.
PGG tłumaczy, że dostosowuje podaż do zgłaszanego popytu. Nikt rok temu nie spodziewał się jednak kryzysu energetycznego.
Ciepłownie biją na alarm
W efekcie zwiększonego zapotrzebowania na węgiel i ograniczonych możliwości szybkiego uzupełnienia podaży surowca węgla na rynku jest mniej niż w latach poprzednich.
W Polsce mamy 396 ciepłowni, które mają ważną koncesję. Jednak jednostek cieplnych jest znacznie więcej. Wedle informacji Polskiej Izby Ciepłowników, która zrzesza 240 podmiotów, 40 proc. z nich na obecną chwilę zgłasza problem z zapasami węgla, a problem będzie tylko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta