Buzia się śmieje
Najlepsza polska biatlonistka Monika Hojnisz-Staręga o przygotowaniach do igrzysk w Pekinie, zmianie trenera kadry i pracy z Justyną Kowalczyk-Tekieli.
Czy ten sezon będzie lepszy od poprzedniego, kiedy zajęła pani 33. miejsce w Pucharze Świata?
Zupełnie inaczej wyglądały przygotowania, bez kontuzji i chorób. Przepracowałam lato na sto procent. Startowałam we wszystkich możliwych zawodach i osiągałam fajne wyniki. Zdobyłam złoto mistrzostw świata na nartorolkach. Byłam też na komercyjnej imprezie u Martina Fourcade'a. To zawody elity i, szczerze mówiąc, co roku się dziwię, że zapraszają akurat mnie! To wielkie wyróżnienie oraz powód do dumy. Mówimy o imprezie, która nie istniałyby bez tłumów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta