Nasz dyplom jest rozpoznawalny na całym świecie

źródło: BIURO KOMUNIKACJI I PROMOCJI WUM

Zakłady i kliniki WUM są wyposażane w nowoczesny sprzęt

autor zdjęcia: MICHAŁ TEPEREK

źródło: BIURO KOMUNIKACJI I PROMOCJI WUM

ROZMOWA | Jeżeli ktoś chce studiować lub pracować w środowisku, w którym ma dostęp do najnowocześniejszej technologii i gdzie współpracuje się z wybitnymi ekspertami, to jego miejsce jest na naszej uczelni – mówi prof. Zbigniew Gaciong, rektor Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Rok temu rozpoczynał pan swoją kadencję, co zbiegło się z początkiem pandemii – jak ocenia pan ten czas?

Dla uczelni, która ma prowadzić praktyczne nauczanie zawodów medycznych, ograniczenia związane z pandemią były ogromnym wyzwaniem. I to pod każdym względem – organizacyjnym, merytorycznym, ale też i ludzkim. Proszę zwrócić uwagę, że duża część naszej kadry akademickiej nie tylko naucza, ale też czynnie pracuje w szpitalach. Choć żadna z naszych jednostek nie została przekształcona w szpital jednoimienny i tak mieliśmy na oddziałach ogromną liczbę pacjentów z Covid-19, zwykle z poważnymi chorobami współistniejącymi. Dla pracowników, moich kolegów i koleżanek, to był czas ciężkiej pracy na wielu obszarach jednocześnie. Musieliśmy prowadzić leczenie i nauczać w warunkach pandemii. To wymagało przeorganizowania zarówno zajęć dydaktycznych, jak i pracy w szpitalach klinicznych, gdzie uczą się nasi studenci. Do tego zdarzało się, że ze względu na zakażenia Covid-19 zamykano całe oddziały, a ich pracownicy i studenci byli zatrzymywani na kwarantannie. Mimo to udało się nam zrealizować program i cały rocznik absolwentów opuścił mury uczelni bez konieczności przedłużania roku akademickiego. Trzeba zaznaczyć, że niektóre kierunki medyczne są prowadzone według wymagań programowych precyzyjnie określonych na podstawie dyrektyw unijnych...