USA nie pójdą na wojnę
Prezydent Putin jest coraz bardziej zdesperowany, by podporządkować sobie Kijów. Jest mało prawdopodobne, aby Ameryka bezpośrednio zaangażowała się w obronę Ukrainy przed inwazją.
Nie będzie powtórki z 2014 r.: Stany nie dadzą się zaskoczyć atakiem Rosji, który zakończył się aneksją Krymu i okupacją Donbasu. – Znamy partyturę Kremla: pretekst rzekomych prowokacji ze strony Ukrainy, aby wprowadzić w życie dawno zaplanowany scenariusz – podkreśla sekretarz stanu Antony Blinken. We wtorek weźmie udział w spotkaniu ministrów spraw zagranicznych krajów NATO w Rydze.
– Wszystkie opcje są na stole. NATO rozstrzygnie, jakie podejmie kroki – oświadczyła zastępczyni Blinkena Karen Donfried. A sekretarz generalny sojuszu Jens Stoltenberg ostrzegł...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta