Nasze działania były skuteczne
NATO i Unia Europejska podzielają polską perspektywę dotyczącą agresji Aleksandra Łukaszenki.
Bilans ostatnich miesięcy kryzysu granicznego pokazał, że wychodzimy obronną ręką z konfrontacji w obszarze przez lata traktowanym, jako jedna ze słabości państwa – komunikacji strategicznej. Zbudowaliśmy jednolity przekaz co do oceny i sposobów walki z kryzysem, zyskaliśmy poparcie większości społeczeństwa dla realizowanej polityki, a polska perspektywa dotycząca agresji Łukaszenki została podzielona przez sojuszników z NATO i partnerów z Unii Europejskiej.
Wraz z agresją na białoruskiej granicy Polska po raz pierwszy na taką skalę stała się celem działań hybrydowych, które przez lata analizowaliśmy jedynie w teorii. W ciągu kilku miesięcy stanęliśmy przed wyzwaniami zapewnienia bezpieczeństwa w wymiarze nieznanym dotąd w praktyce, gdzie nie wystarcza już budowanie własnych i sojuszniczych zdolności na wypadek klasycznego starcia wojskowego. Dziś państwo musi być w równym stopniu zdolne do reagowania na działania niestandardowe, z użyciem środków asymetrycznych, gdzie rolę odgrywa nie tyle realny układ sił, co narzucane o nim wyobrażenia, a cele osiąga się także bez uciekania się do bezpośredniego użycia sił zbrojnych.
Narzędzie paraliżujące
Sztuczne wywołanie kryzysu migracyjnego na granicy z Białorusią nie było nigdy celem samym w sobie. Było narzędziem służącym narzuceniu narracji mającej dzielić społeczeństwa i marginalizować pozycję zaatakowanych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta